Już w maju nawiedziły Polskę i nasz region gwałtowne deszcze
powodujące powodzie i lokalne podtopienia. Wezbrały górskie potoki i Kamienica pokazała swoją siłę. Meteorolodzy wiążą załamanie pogody z niżem genueńskim. Występujące opady to tzw. opady rozlewne – jednocześnie intensywne i długotrwałe. Sytuację pogarszają punktowe tzw. nawalne opady z chmur burzowych. Tak było w Łabowej w czwartek 13 maja. Potoki deszczu zamieniły drogi w rzeki. Zalany został budynek Zespołu Szkolno-Gimnazjalnego w Łabowej, kiedy ze stoków pasma Gór Grybowskich zeszła fala wody i wdarła się na salę gimnastyczną i
do piwnic szkoły. Piwnice zostały ponownie zalane w nocy z niedzieli na poniedziałek 16/17 maja. Uszkodzona została droga krajowa we wsi Maciejowa, zalane zostały piwnice w wielu domach, uszkodzone pobocza. Wspomniany już niż nosi nazwę
Jolanta. Występowanie tego typu opadów już w maju meteorolodzy wiążą z pyłem wyrzuconym przez wulkan Eyjajjoell na Islandii.
0 komentarzy