NOWA WIEŚ. KILKA UWAG O HISTORII WSI

Kolejny spacer po przeszłości nie tylko dla zainteresowanych historią. Czasem dobrze sięgnąć głębiej w historię, aby zobaczyć dzień dzisiejszy. Przywołując przeszłe zdarzenia, możemy przekonać się, w jakim miejscu jesteśmy, na jakim korzeniu osiedliliśmy się i nabrać dystansu do codzienności.

TESTAMENT DOMICELI FLOREK

Pandemia coronavirusa pokazała, że współczesny człowiek chce zapomnieć o śmierci i wyprzeć ją ze swojej świadomości. Jest zbyt wrażliwy, upada na duchu i nie chce dołować się dodatkowo wizją odejścia z tak przyjemnego zresztą świata. Okazuje się, że w dawnych wiekach śmierć taktowano zgoła odmiennie. Oswajano ja na rożne sposoby, przygotowywano się do niej, dbano o życie wieczne. Perspektywa wyznaczana przez wysoką śmiertelność (śmierć dzieci, epidemie, wojny) sprawiała, ze zawsze stawano po stronie życia.

U WDOWY CHLEB GOTOWY

Napisać, że życie chłopów w XIX wieku było drastycznie odmienne od współczesnego, to nic nie napisać. Nękające nie tylko Europę cykliczne epidemie tyfusu, cholery czy dyzenterii, nie były jedynymi plagami. Mieszkańców nękał głód powodowany nieurodzajami, złą gospodarką rolną, przemarszami wojsk. Żyjąc pośród wielu nieszczęść, ludzie w dawnych wiekach stawali zawsze po stronie życia.

PATER IGNOTUS

O imionach dzieci nieślubnych i nie tylko. Dzieci nieślubne i ich losy to nie tylko wyróżniające je imiona i przykre przezwiska charakteryzujące obyczajowość wiejską w XIX wieku. To cała historia życia wiejskich kobiet i ich dzieci. Jeszcze nie przebrzmiały echa wydanej niedawno ksiażki Joanny Kuciel-Frydryszak „Chłopki”, która wywołała ogromny rezonans społeczny i ogromne zainteresowanie czytelników. Temat dzieci z nieprawego łoża uważam za uzupełnienie tego tematu.